środa, 23 marca 2011

Co nieco o kuchni peruwiańskiej.

Kuchnia ta jest niezwykle różnorodna. Zależy to nie tylko od regionu, ale i od religii. Mormoni, ewangelicy, katolicy - każda z tych grup ma własne tradycje kulinarne.

Ogólnie mówiąc, jest to kuchnia dosyć pikantna, no i trzeba przyznać, bardzo egzotyczna - jada się tu świnki morskie, których mięso zblizone jest smakiem do kurczaka, prażone larwy os, bataty, czyli słodkie ziemniaki, fioletowa kukurydzę. Najpopularniejszym napojem jest kawa, ale przyrządzana w całkiem odmienny, niż w Europie sposób. Kupuje się w sklepie zielone ziarenka kawy, praży samemu w domu na specjalnej patelni, na końcu dodaje się cukier i miele. Whisky, koniak i wino sprzedaje się tu w pięciolitrowych beczkach albo butelkach oplecionych wikliną. Dużo też pije się mleka, przy czym w Limie, stolicy Peru, najczęściej krowie a na wsi - kozie lub owcze.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz